18 maja 2013

Jak życie ?

U mnie można powiedzieć że ok :) Jakiś większych problemów nie mam : D. No może oprócz matematyki -,-. A tak to spoko, tzn. raz jest ok, a raz mam takiego doła że psyhiczna rozmowa z Pauliną czy Rafałem nie pomaga. Praktycznie codziennie ok 18-19 z Pauliną jadę na miasto i wracam ok 20-21. Wszystko jest różne. Raz wrócę o 20.15, a raz (tak jak wczoraj ;) ) o 21:15. Nie powiem mama wtedy nie skacze z radości, ale ja jestem wtedy na max zadowolona :) Wczoraj jeszcze miałam tą przyjemność z Pauliną  że Rafał i Oskar nas pod bramę odprowadzili :P No to może opowiem co my robimy przez te niecałe 3 godz ? No więc tak np. wczoraj u Julki siedziałyśmy, potem z Paulą pojechałyśmy nad zalew i taki fajny obrazek zobaczyłyśmy. Hahaha zbyszek xD Rafał mieszka niedaleko zalewu to pojechałyśmy tam do niego. Wyszedł do nas, chwile postał, pokazał swojego kota ( dużyyyy) i pojechał z nami do Oskara. Tam coś o nr telefonu, bo jakiś zły mi podali i pojechałyśmy, a oni za nami. No i podali dobry i było ok :P Co innego robię czasem?
Biegam, jeżdżę rowerem po mieście, w parku na placu zabaw się siedzi, pod sklepem Julki babci i na orliku. Ja uwielbiam takie wycieczki : ) Szczególnie jak jest tak ciepło : P A wy co robicie w te dni ? :)
Następny post bd ze zdjęciami :)