Tak więc powoli wariuję. Nie przywykłam do siedzenia w domu. Siedziałam dzisiaj z nosem w kwiatkach i doniczkach, marudząc mamie, że potrzebuję powietrza do życia. Niestety do czwartku nie mogę wyjść nawet na ganek.
W dzisiejszym poście napiszę wam jeszcze coś o czymś najważniejszym w moim życiu. O przyjaźni. Towarzyszy mi od najmłodszych lat. Straciłam wiele lat temu przyjaciółkę. Nigdy jej nie zapomnę, chociaż mija 10 lat. W tym czasie poznałam Julkę. Znamy się od zawsze, przyjaźnimy się i będziemy zawsze się przyjaźnić. W przedszkolu poznałam też Paulinę. Obie te przyjaźnie nigdy się nie skończą :)
Z tymi dwiema dziewczynami wiąże mnóstwo wspomnień. Od pierwszych urodzin, po wymienianie się zabawkami, zielone szkoły, wycieczki, konkursy, kółka zainteresowań, namioty, ogniska, zalew, wyjazdy, zimowiska, wakacje, nocne spacery, ważne rozmowy i wiele innych. Niczego się przed nim nie wstydzę, mogę mówić godzinami o czymś co mnie denerwuje, a one będą mnie słuchać (a przynajmniej udawać że, to robią). Teraz z Julką mam utrudniony kontakt, ponieważ chodzimy do innych gimnazjum, ale mimo to jesteśmy przyjaciółkami. Mam to szczęście że Paulinę widuję codziennie i wystarczy wyjrzeć przez okno by zobaczyć jej dom.
" lata lecą, a nasza przyjaźń się nie zmienia "
" nieważne od kiedy, ważne, że do końca "
(Zdjęcie miało być na wzór tych nóg zwisających z drzewa w horrorze 'obecność'. Napiszcie mi czy jest coś podobnego XD)
W tym poście, który dla was nic może nie znaczyć, a dla mnie znaczy wiele, chciałam wam przekazać kilka słów ważnych dla mnie. Przyjaciel przychodzi gdy cały świat odchodzi. Może to głupi cytat, znaleziony na głupiej stronie i przez osobę która nie wie co to przyjaźń. Wydaje mi się jednak, że każdy powinien mieć takie motto, cytat czy złotą myśl. Chodzi o to by znaleźć w niej cząstkę siebie. Ja w tym widzę. Może mało wiarygodne, ale w moim krótkim życiu przeszłam już wiele. I gdyby nie przyjaciele, może dalej nie byłabym taka szczęśliwa jak jestem teraz. Możecie teraz napisać swoim przyjaciołom, że ich kochacie. Niby nic takiego a cieszy. Zdajemy sobie sprawę z tego jak są dla nas ważni kiedy ich braknie.
A teraz ja dziękuję swoim za wszystko :)
( A tu macie Matiego i Arka na kładach. Najlepsi chłopcy )
PS. polecam blog stay-possitive.blogspot.com/
( A tu macie Matiego i Arka na kładach. Najlepsi chłopcy )
PS. polecam blog stay-possitive.blogspot.com/