13 lipca 2012

Wrrr...
Normalnie ze mnie kipi! Jestem taka zła na Paulinę! Niby to ja zaczęłam, ale tylko dla zabawy i delikatnie ją ochlapałam, on też mnie delikatnie i się tylko śmiałyśmy. Potem wzięła takie coś od pudełka od mydła i mnie ochlapała (to już było dużo wody) i tak zrobiła 2-3 razy i ja ją na balkonie zamknęłam i też ją ochlapałam. A ona mnie zamknęła i wzięła takie duży kubek i mnie mocno (10x mocniej) oblała. Balkon cały zalany, moje ciuchy i włosy mokre...a Paulina się śmieje!!! Śmiała się wzięła torebkę i wybiegła  domu. Weronika mi przyniosła ręcznik, a Paulina stanęła przed balkonem, debilnie się śmiała i krzyczała "żuć mi mój zmywacz do paznokci". Nie słuchałam jej. Ona pojechała do domu i krzyczała "spotkamy się w sądzie". Niby to ja zaczęłam, ale ona hamsko skończyła. 
A co wy o tym sądzicie?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy miły komentarz :)
Przyjmuję konstruktywną krytykę.
Zostawiajcie linki do swoich blogów ☁️