8 grudnia 2012

Więc tak może zacznijmy od tego, że w czwartek były mikołajki :D. Od mojej siostry dostałam pomadkę z avon, a od mamy bluzę z house z napisem "young & free". Normalna niebieska z kapturem bez suwaka. Jeszcze dostałam czekoladę od cioci. Dziś jadę do innej cioci na tzw."domówkę". To znaczy to kolacja i pierwszy raz będzie u nich w nowym domu. Nie wiem co ja tam będę robić, bo Dominik złamał nogę i zabawa raczej nie będzie możliwa :(. Pewnie dziś też coś dostanę. Jutro jak co roku Ewa (siostra mojej mamy, nigdy do niej nie powiedziałam ciociu) przywozi mi z Warszawy (i jeszcze dla Wery i Kacpra) kalendarz adwentowy z czekoladkami. Może to dziecinne, ale zawsze cieszę się z otwierania nowego okienka i wyjmowania czekoladki xD. A jeżeli chodzi o czwartek to była wycieczka do Warszawy. W pewnej zabawie wygrałam jojo : D. Podczas wycieczki było ogółem fajnie. Chyba nawet chwilami zbyt śmiesznie xD. No więc trochę użerania się z młodszymi klasami, trochę robienia sobie z nich żartów i całkiem zabawnie. Tak to mniej więcej wyglądało :p. 
Teraz jeśli chodzi o moje zakupy i pokazywanie wam co kupiłam nie będę już tego robić. Takie sprawy jak moje ciuchy i z kąt są będę tylko w OOTD. Niedługo się ukażą, bo Paulina w końcu kupiła buty na zimę i idziemy na zdjęcia *-*. Nie będę robiła od teraz specjalnych postów dotyczących zakupów. Uważam, że to płytkie, ale to moje zdanie. Lubię oglądać filmiki i posty z houlami, ale sama kiedy je robię czuję się jak taka...no wiecie. Po prostu źle. Wiadomo też dlaczego. Po prostu nie spodziewajcie się takich postów, że będę robić zjęcia oddzielnie ciuchom, z kąt są i ile kosztowały. 
To by było na tyle o 11.oo mam próbę w domu kultury, więc zostało mi 1.5 goziny!
Cześć : *

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy miły komentarz :)
Przyjmuję konstruktywną krytykę.
Zostawiajcie linki do swoich blogów ☁️