30 czerwca 2013

Must have in summer : )

Może najpierw powiem trochę o tym co się dzieje i przejdę do "must have in summer " ok ? Dobra xD
Więc tak Julia pojechała ode mnie ok. 16 : 15. Potem trochę mamie w kuchni pomagałam w przygotowaniach do grila : ) Napisałam do Pauliny i do niej poszłam a potem Karol do nas przyjechał. Pojeździliśmy po drodze Karolek pojechał, a my siedziałyśmy na podwórku :P Jak się ściemniło poszłyśmy do mnie do pokoju obejrzeć jakiś film ale moja kochana siostrzyczka tak wkurzyła Paulę i poszła do domu :(
Ja obejrzałam film "Ona to on". Bardzo mi się podobał : ) Więc tak koło 1 w nocy poszłam spać xD więc już 2 zerwana noc w te wakacje. A były 2 więc to daje do myślenia. ok. 5 tata mnie obudził i razem z nim, ciocią Anią i ciocią Kasią ( mama Pauliny ) pojechałam na rowery. Bardzo fajnie się jeździ szczególnie o
5 : 30 xD No ale przejechałam trochę więcej jak 55 km i jestem z siebie bardzo dumna : ) Kiedy wróciliśmy poszłam do siebie i się położyłam spać. Jak wstałam była jakaś 15 :P Rodzice z siostrą dawno z kościoła wrócili i mieli już gości hahaha :P Znowu poszłam spać ^^ Teraz jest jakaś 17 i nwm czy dzisiaj wyjdę z domu. Kocham was : *

A teraz MUST HAVE IN SUMMER : D













29 czerwca 2013

Ok więc zaczynamy : )

Zacznę od tego że nie chce się rozpisywać bo Julce będzie się nudzić :P Więc tak od dzisiaj do końca wakacji najprawdopodobniej będą codziennie posty : ) Jak u was mijają wakacje ? U mnie właśnie w "radiozet" lecą wiadomości bo jest 15 xD Wczoraj po zakończeniu roku szkolnego ( zdjęcia będą kiedy indziej ale na pewno jakieś będzie ) w domciu posiedziałam troszeczkę. Potem pojechałam do Julki i po drodze kupiłam tacie czekoladę bo ma dzisiaj imieniny ( Piotrek ). Po drodze nie wiadomo jak z Julką się tak minęłyśmy że kiedy ja byłam pod orlikiem a ona u mnie pod domem xd Nie powinno tak być ale cóż życie :P Potem u niej posiedziałyśmy i ok. Następnie Paulina do nas dołączyła. Poszłyśmy na łańcuchową dwa razy i mnie głowa bolała. Super, super, super :P Chciałam zaznaczyć że dzień wcześniej miałam 38.5 stopni gorączki i byłam w krótkich spodenkach a było zimno :P Później Paulina musiała iść. Ja z Julą pojechałyśmy do niej i się spakowała. Z Karolem pojechałyśmy do mnie : ) Po drodze Julka wylała mu colę i moje nowe spodenki zostały ochlapane colą xD W domu zamówiłyśmy pizzę. Julcia rozlała sos dwa razy. Moja szczęściara <33 Obejrzałyśmy Marley & Me. Piękny film :) Potem do łazienki się kąpać. Przy okazji zostałyśmy na meczu siatki Polska - Brazylia. Polska wygrała :D. Później przyszłyśmy do mnie do pokoju.
Tutaj jest przerwa w pisaniu bo idziemy na obiad xD
No już jestem na czym to ja skończyłam xD Potem oglądałyśmy jeszcze "bejbi blues" i "kochanie poznaj moich kumpli". Powiem tak, ten drugi film jest moim ulubionym : ) Normalnie o godz 4 nad ranem rżałyśmy z niego bo to świetna komedia :D I tak o 6 : 23 poszłyśmy spać xD Więc było dla mnie świetnie i już nie mogę doczekać się powtórki. Wstałyśmy koło 9:30. Poszłam złożyć tacie życzenia i pozmywałam naczynia. Poszłam do Julki i chwilę posiedziałyśmy po czym wzięłyśmy się ostro za sprzątanie :P Dzięki Julka :D Potem siedziałyśmy na balkonie jadłyśmy wiśnie/czereśnie. Paznokcie pomalowane i jest ok :) Później do biblioteki która była zamknięta i wracając stałyśmy przy koniach :D Słodkie co nie ? Potem na podwórko chwilę byłyśmy i w pole weszłyśmy. No i zaczęłyśmy pisać posta. Potem obiad na którym się zeszłooo bo z braćmi zrobiłyśmy sobie laną sobotę xD Teraz kończymy Julka gada z mamą xD Szkoda tylko że Paulina nie chciała do nas przyjść : ( 
Kocham was i wesołego popołudnia  : *