26 czerwca 2012

Kacper<3
No byłam u Pauliny. Kacperek płakał i wzięła go do swojego pokoju. Jaki słodziak.;**
Można się w nim zakochać. Oddałam swoje conversy do reklamacji bo mi się takie blaszane przez które się sznurówki przekłada oderwało. I mój tata, albo mi je jutro, albo w piątek przywiezie. Już nie mogę się doczekać, bo całe 2 tyg chodziłam w czeszkach, które mi się mocno znudziły. Jestem przeciwieństwem pogody! Ciągle się śmieje wszystko mi pasuje poza paroma osobami w mojej klasie. Wymieniać nie będę,
bo po co jak takie debile*. Wakacje oficjalnie zaczną się w sobotę, ale mi i moim koleżankom już w piątek o 15.oo. Mamy biwak u mojej babci na podwórku. Będzie pizza, tortilla, LASY, FRUGO. Śpimy w namiocie, a wkoło namioty są takie małe latarnie rozstawione więc boskkkooo. A na koniec Kacperek<3

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy miły komentarz :)
Przyjmuję konstruktywną krytykę.
Zostawiajcie linki do swoich blogów ☁️