15 sierpnia 2012

Heyy wam..;D
 Sorki, że nie pisałam, ale brat i siostra u mnie byli i czasu nie było. Dziś był odpust. Z Julką chodziłyśmy sobie. Julka kupiła sobie kosmetyczkę i zostawiła ją, na szczęście taka 'miła' pani nas znalazła. Głupie się nie kapnęłyśmy, że go nie ma xD. A teraz moje zakupy. Ten czarny to ejlajner, a żółty to markara. Teraz był grill. W trakcie pojechaliśmy do babci z Maksem i Kacprem do konia. Super było.








Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy miły komentarz :)
Przyjmuję konstruktywną krytykę.
Zostawiajcie linki do swoich blogów ☁️