Kajaczi

Heyy..;p

No już w domu! Przez te parę dni byłam u babci i dziadka. Dobra wiadomość, zdjęcia Gryzy już są robione! Strasznie was wszystkich przepraszam, ale moja pamięć wiecie;p Po prostu ciągle aparatu do babci wziąść zapominałam! I teraz też zapomniałam, ale zdjęcia telefonem zrobiłam! Hehe;pp. U babci i dziadka; (w skrócie powiem) jeździłam konno, czesałam i szczotkowałam Gryzę, pomagałam babci w ogródku, zajmowałam się 24 królikami. Dziś ok 11.oo-12.oo do domu wróciłam i do Pauliny poszłam. I to było trochę śmieszne, bo Pauliny tata mi otworzył. I mi powiedział, że zrobimy Paulinie niespodziankę (ponad 2 tyg się nie widziałyśmy) i jak szliśmy na górę to Pauliny tata śpiewał 'Mój Kacperek jest malutki i kosztuje kielich wódki'. Coś takiego. I jak weszłam to Paulina jak zwykle przy laptopie siedziała i jak mnie zobaczyła to tak jakby byłam duchem. I cały dzień razem spędziłyśmy. A przed chwilą wróciłam, bo oglądałyśmy film 'Uprowadzona'. I było śmiechu jak Paula coś w stylu 'Jak ja kocham go' powiedziała i wywaliła cały popcor! I wog dużo się dziś śmiałyśmy. A teraz jadę do 'Natalki'. To przyjaciółka Wery. Normalnie bym nie pojechała, ale nie mam co robić. A tu parę zdjęć z naszej mini sesji. 

                                                                                                                      <3 . <3