30 lipca 2012

Chorwacja.O.o..!

Kocham Jeziora Plitwickie! Ta woda i wog wszystko jest cudowne! Woda była po prostu turkusowa.! A ja ubóstwiam ten kolor! Tyle ryb jest w wodzie! Widziałam nawet w wodzie węża!!! I raka. Wodospady OMG są biste! Pięknie po prostu pięknie! Jutro się byczymy na plaży i może wieczorem spacerek do Trogiru. W środę do Splitu jadę, czwartek i piątek plaża i spacerki po pamiątki dla bliskich i siebie, a w sobotę o 10.oo do domu! Do Gryzy już chcę! Kocham ją<3. Dziś jak zauważyliście byłam na Jeziorach Plitwickich i mam też zdjęcia tego co zobaczyłam (w moim wykonaniu oczywiście ;D). Wiec oto one!
-------->



















29 lipca 2012

Dzień Dobry!
Dziś jestem straszliwie niewyspana, uczulona od tej słonej wody, ugryziona przez komara chorwackiego, a jednak zadowolona. Niewyspana bo nie mogłam spać i od 5.30 na balkonie siedziałam. Uczulona bo jak jeździłam do Grecji czy Turcji to ja do wody 1 raz weszłam, żeby zrobić sobie zdjęcie, a tak to w basenie się kąpałam. Ugryziona to wiecie czemu.Wczoraj nie dodałam zdjęć bo zwyczajnie mi się nie chciało. Dziś siedzę na plaży. Wczoraj też do 15.oo byłam. Wieczorem o spacer z ciocią, mamą, Ewą, Kacprem i werą poszam. Lody i szejk truskawkowy. Dziś też idę ale taki duży deser biorę, bo wczoraj byłam 1godz 30 min po obiedzie i jeść mi się nie chciało.
Lubicie lodowe desery?
 A tu macie zdjęcia->








28 lipca 2012

:*
Ja już chcę trochę więcej chłodu! Jest to totalnie gorąco, że nie wytrzymam. Teraz w pokoju siedzę to jeszcze, bo klima jest, ale tylko na balkon wyjdę już -,-. Paulina już jutro o 2.30 jedzie nad morze (chyba do Władysławowa). Tęsknie. Za Gryzą, za Tomem i Tośką. Tu jest cudownie. To morze jest piękne, góry obok i wog cudnie. Szkoda, że nie ma ludzi w moim wieku. Na tą plażę co ja chodzę, chodzi tylko 9-latka z Polski i taki 8-latek też z Polski. Jak nad Bałtyk jeżdżę zawsze kogoś poznam, a tu. W tamtym roku w Turcji byłam i poznałam dziewczynę z Polski w moim wieku. Zupełnie przypadkiem! Przy jednym z bloków hotelowych przy palmach kotka wykopała dziurę i tam był malutki kotek. I ja tam codziennie przychodziłam i dawałam mu jeść. Aż pewnego razu ona była tam pierwsza xD. I ona powiedziała (jak zobaczyła, że ja jestem 'dobra' dla tego koteczka), żebyśmy się schowały i dały mu gdzie indziej jeść, bo jej brat (ma 3 lata) tu przyjdzie i będzie dręczył tego kotka. Ja jej powiedziałam cyt; 'Spoko, Karola jestem'. I już codziennie sobie rozmawiałyśmy (a to nad basenem, a to przy tym kotku). No muszę kończyć, bo chyba na spacerek idziemy.;D
A wy lubicie kotki?

27 lipca 2012

Siema.
Zdjęcia z Krka później, a prawdopodobnie jutro(;D). Dziś jestem padnięta. Od 6.oo na nogach! O 16.oo jakoś wracaliśmy z Krka. Obiadek (mmm;*) i do Trogiru się przejść poszliśmy. Teraz odpoczynek. Wow kocham to słowo<3. Dobra nawet w klawisze nie chce mi się stukać więc paa;*

26 lipca 2012

Gorąco.
No dziś było gorąco. Na bananie jechałam. Zarąbiście było! Do oczu i buzi (krzyczałam 'aaaaa') leciała mi słona woda. Ten co prowadził motorówkę bardzo szybko jechał. Parę razy prawie bym spadła (oprócz tego, że raz celowo musiałam spaść do wody)! A przed tym źle się czułam i z mamą do domu poszłam. Weronika sobie kupiła płetwy, a mi tata powiedział, że jak będę chciała to mi kupi (kochany<3). Dziś się przekonałam że ubóstwiam szejk bananowy<3. Sukienkę neonową sobie kupuję. Różowa, zielona czy żółta? Jutro do Parku Narodowego Krka jadę i nie wiem o której wrócę. 
 To  jaki kolor?

  I  banan. Na zdjęciach 1.Ewa 2.Ja 3.Mama 4.Monika

 Mój szejk<3


25 lipca 2012

No siemka!
Uuuufff jaki upał! Na jutro 36 (minimum) stopni zapowiadają. Jestem cała czerwona. Spaliłam się. Od 11.oo do 19.oo na plaży byłam. Jutro idę albo na banana albo na takie koła. Wiecie o co kaman:).
Pogoda jest super. Plaża ok. W Trogirze na starówce widziałam branzoletkę z napisen (I <3 ) albo kubek z takim samym napisem i jedną z tych rzeczy kupię Paulinie. Ja sobie na pewno torbę;). Są fajne. I może taką dużą koszulkę z napisem ID (wiecie jakiego). Tak to spoko<3 spadam...
Jest!
No mój wujek jest kochany! Dogadał się z Marco (on wynajmuje nam ville Viktorie) i mamy internet! No chyba ponad 24 godz jechaliśmy, o 15.oo wyjechaliśmy, a ok 17.oo przyjechaliśmy! Wieczorem spacer po plaży i spać. Kacper miał ze mną spać, ale o 3 nad ranem wujek go zabrał (wujek, Robert i tata do 3.oo rozmawiali i piwko pili). Teraz jest 18.oo i do 2.oo-3.oo byliśmy na plaży, a potem na obiedzie (spagetti jadłam) i teraz PADA! Tak, Chorwacja i pada. Ale od czwartku upały. Podobnież najmniej to 36.oC. 
A tu jak miałam teraz czas to sobie grzywkę zrobiłam. Na jednym ze zdjęć jest Kacper i Wera. 


Cześć!

21 lipca 2012

OOTD;D
Jak obiecałam.<3
 Kapelusz H&M, Tuniko/Sukienka Baj, Spodnie Zara.
 Komplet marynarski rynek.
 Ten komplet rynek.
 Okulary w Bieszczadach, bandamka w górach świętokrzyskich, bokserka rynek, spodenki rynek.
 Bokserka H&M, spodenki Zara, bransoletki New Yorker.
 Bokserka Reporter, spodenki Zara, bransoletki New Yorker.
 Kapelusz H&M, sukienka H&M, bransoletki New Yorker.
 Bluzka New Yorker, spodnie Zara, bransoletki New Yorker.
 Bluzka Reserved, bandamka w górach świętokrzyskich, spodnie Zara.
 Bluzka New Yorker, spodnie rynek.
 Sweterek H&M, kapelusz H&M, spodenki rynek.
 Bluzka Reserved, Marynarka Zara, spodnie Zara.
 Cały komplet rynek, bransoletka w Bieszczadach.
Bokserka Cocodrilo, bransoletka w Bieszczadach.
Hej!
Sorry, że wczoraj nie pisałam dużo i wog ostatnio. Czasu mi brakowało. No to powiem dziś co u babci robiłam. U babci na kompie na facebook, blogspot i gry.pl wchodziłam. Gryzą się zajmowałam; czyściłam ją, wprowadzała i wyprowadzałam z pastwiska, dawałam jeść i pić. Wczoraj u Pauliny wieczorem byłam i oglądałyśmy film na yt '50 pierwszych randek'. Po 20.oo do domu wróciłam, ale mam do niej przecież zaledwie jakieś 100m. Tak wog Paulina też prowadzi swojego bloga, ale mówić nazwy nie będę teraz. (muszę się jej zapytać). Miałam pomysł, żeby przed moim wyjazdem zrobić coś większego. Myślałam o OOTD. Chyba to zrobię i za parę godzin wrzucę zdjęcia.;) 
Do zobaczenia<3

20 lipca 2012

Siemkaa.
 Nie wiem czy mam się cieszyć czy nie. Niby fajnie zostawić to wszystko (pół życia całe pół w rozsypce) na 2 tygodnie, a jednak nie chcę zostawić Gryzy, kotków i Pauliny. Dwa dni i w drogę. A teraz zakupy ostatnich 3 dni. Jak zauważyliście ja kupuję często, ale mało.;D